3... 2... 1... Zaczynamy!
Witajcie po przerwie!
Postanowiłam zacząć pisanie bloga zupełnie od nowa, pod nowym szyldem, na własnej domenie.
Poprzednio popełniłam kilka błędów, przez co zraziłam się do regularnego pisania postów i urodowej blogosfery, a w efekcie zawiesiłam blog na ponad dziesięć miesięcy. Skupiłam się na niewłaściwych rzeczach, a przyjemność z blogowania gdzieś się ulotniła... Jednak dziś nie o tym!
Dziś startujemy z BeautyManią, poświęconą głównie tematyce urodowej, choć nie tylko...
Przede wszystkim postanowiłam trochę zainwestować w swoje zainteresowania i hobby.
Dwa miesiące temu zapisałam się do szkoły kosmetycznej. Decyzję podjęłam właściwie z dnia na dzień.
Kosmetyka i wizaż interesowały mnie od lat. Postanowiłam nauczyć się czegoś nowego dla siebie samej.
Chociaż ta dwuletnia szkoła pozwoli mi uzyskać tytuł technika usług kosmetycznych, nie myślę o niej w tej chwili jako o szansie na przekwalifikowanie się. Na razie uczęszczanie na zajęcia sprawia mi niesamowitą frajdę, nie czuję "ciśnienia", że muszę to robić.
Szkoła stawia praktykę na równi z teorią, co dla mnie jest istotne.
Wykładowcy są dobrze przygotowani do zajęć zarówno merytorycznie, jak i metodycznie. Poza tym cechuje ich życzliwe nastawienie do słuchaczek, chętnie wyjaśniają bardziej problematyczne zagadnienia, zachęcają nas do dyskusji, z czego osobiście często i chętnie korzystam ;)
Sale do zajęć praktycznych - wyposażone we wszystko, co niezbędne.
"Moja" grupa liczy 15 kobiet w wieku 19-29 lat, same sympatyczne osoby.
Jak widać, nie mam na ten moment powodów do narzekania. Jednak czas pokaże, jak dalej potoczy się ta przygoda.
BeautyMania powstawała między innymi po to, by tę przygodę opisać.
Chciałabym dzielić się z Wami moimi wrażeniami dotyczącymi używanych produktów i usług kosmetycznych, zdobytą wiedzą i doświadczeniem.
Zapraszam serdecznie do aktywnego udziału w "życiu" BeautyManii, zarówno w komentarzach pod artykułami na blogu, jak i na Facebookowym profilu oraz na Instagramie!
Łaaaaaa! W końcu wróciłaś do blogowania :D Nie mogłam się już doczekać, trzymam kciuki za nowy start :) Twoja Mielonka <3
OdpowiedzUsuńJestem wzruszona, jestem poruszona i obiecuję zostać na dłużej :D
UsuńNowy lepszy start czasami każdemu jest potrzebny :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tego mi było trzeba :) i WIELKIE UFFF- bałam się, że po przejściu na własną domenę, będzie problem z wyświetlaniem bloga na liście czytelniczej :)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! :)
UsuńFajnie, że wróciłaś i gratuluję domenki! :-)
OdpowiedzUsuńCześć i czołem! Dziękuję :)
UsuńFajnie, że wróciłaś.
OdpowiedzUsuńPowodzenia:)
Ja też się cieszę :)
UsuńDziękuję ;)
Kochana cieszę się, że znowu jesteś i życzę dużo radości z blogowania :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Tego mi właśnie wcześniej zabrakło...
UsuńCieszę się ,że bedziesz testować kosmetyki na Radolu:-)
OdpowiedzUsuńBezzwłocznie się tym zajmę ;)
UsuńPowodzenia w blogowaniu na własnej domenie i witam koleżankę po fachu, ja właśnie skończyłam w czerwcu swoje 2 lata nauki :D
OdpowiedzUsuńOooo proszę :) Pisałaś u siebie coś typowo na temat szkoły? Zaraz poszperam :)
UsuńPowodzenia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńPowodzenia! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPowodzenia :) ja nadal się uczę co i jak :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Wszyscy się cały czas uczymy ;)
UsuńJa też trzymam kciuki, wiem że czasami przychodzą chwile zwątpienia i jeśli nie czerpiemy z tego przyjemności, to nie ma sensu. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Dziękuję serdecznie :)
UsuńŻyczę powodzenia :) Ja w czerwcu skończyłam technika usług kosmetycznych, a od listopada pracuję w zawodzie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I jak,jesteś zadowolona? :)
UsuńJa tez wróciłam do blogowania po długiej przerwie :) życzę wytrwałości i przesyłam dużo pozytywnej energii :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuń