Kosmetyczna lista zakupów na 2015 rok
Lista największych zachcianek kosmetycznych na rok 2015.
Może nie tyle zachcianek i kaprysów, co produktów, które faktycznie zamierzam w tym roku nabyć. W 90% są to produkty, o których myślę od długiego czasu, które mają dużą szansę sprawdzić się u mnie, i na które warto wydać trochę więcej gotówki(mam nadzieję :) ).
Listę podzieliłam na trzy kategorie: makijaż, pielęgnacja włosów i pielęgnacja twarzy.
Nie uwzględniłam pielęgnacji ciała- zwyczajnie nie mam konkretnych produktów z tej kategorii, które wymagały szczególnego planowania, ani na które miałabym szczególną ochotę.
Nie znajdą się też tutaj perfumy, choć zapewne w tym roku przybędzie kilka flakonów, kupuję je
zależnie od pojawiających się ciekawych nowości, atrakcyjnych ofert na moich wieloletnich ulubieńców lub pod wpływem... instynktu :)
Jesteście ciekawi, co znalazło się na mojej liście?
www.gram.pl
Kategoria MAKIJAŻ:
1. Podkłady Make-Up Atelier Paris, zwłaszcza wodoodporny podkład kryjący. Zbiera rewelacyjne opinie. Czuję, że możemy się polubić :)
ale też:
Kanebo, Sensai, Fluid Finish Lasting Velvet, Shiseido Perfect Refining Foundation i
Shiseido UV Protective Liquid Foundation na lato.
2. Inglot, rzuciłam takie ogólne hasło, ponieważ planuję zaopatrzyć się w kilka rzeczy tej marki.
Zamierzam dokupić kilka pędzli- zwłaszcza do makijażu oczu, bronzer HD w odcieniu 505,
skompletować paletkę cieni i kilka pigmentów.
ale też:
Mam zamiar zapoznać się bliżej z asortymentem marki Glazel Visage. Na pewno kupię ich cienie, sypkie pigmenty i może kamuflaże.
3. Diorshow Iconic Overcurl - poluję na niego już od dwóch lat. Zawsze, gdy jest w dobrej cenie,
akurat mam zapas maskar. W tym roku będzie mój :)
ale też:
Giorgio Armani Eyes to Kill- Stretch i Diorshow New Look.
....................................................................................................................................
Kategoria WŁOSY:
1. Biokap szampon przeciw wypadaniu włosów. Każdej wiosny i jesieni, włosy wypadają mi w znacznie większej ilości, niż normalnie. Zamierzam zaopatrzyć się w ten konkretny produkt, ponieważ zebrał dobre opinie u osób, których zdanie w temacie pielęgnacji bardzo cenię.
ale też:
Bioxsine- szampon ziołowy przeciw wypadaniu włosów, Seboradin FitoCell oraz
Dr. Kurt Wolff Alpecin Plantur 39, Coffein.
2. Matrix i ich seria nawilżająca. Raz na jakiś czas, moje włosy lubią przerwę od naturalnej
pielęgnacji. Odżywka i szampon z tej serii Matrixa "chodzą" za mną już od jakiegoś czasu.
Cena nie zwala z nóg, więc chętnie wypróbuję.
3. Kerastase - już nawet nie wiem, od ilu lat mam chrapkę na ich kosmetyki. Najpierw cena była nie na moją kieszeń, później przez kilka lat stosowałam wyłącznie naturalną pielęgnację włosów,
a teraz znów mam ochotę zmierzyć się z legendą ;)
Najbardziej ciekawią mnie trzy serie: Resistance, Nutritive i Reflection Bain Chroma
ale też:
Uber Hair Colour Remover - zmywacz koloru, na wiosnę/lato 2015 planuję metamorfozę moich włosów. Ten produkt będzie mi niezbędny do jej przeprowadzenia :)
....................................................................................................................................
Kategoria PIELĘGNACJA TWARZY:
1. It's Skin serum wodne z witaminą C. Planuję włączyć do swojej pielęgnacji produkty z wit. C.
Sera z It's Skin zbierają dobre opinie, są niedrogie, na pewno wypróbuję.
ale też:
Auriga Flavo-C i John Masters Organics serum przeciwstarzeniowe z witaminą C.
2. Andalou Naturals- o raaaany, najchętniej przygarnęłabym cały asortyment marki. Najbardziej
kusi mnie maska dyniowa, krem na noc z Q10, seria 1000 róż, ale też szampony do włosów.
3. Neostrata krem przeciwzmarszczkowy pod oczy.
Szukam czegoś naprawdę dobrego dla mojej okolicy okołoocznej. Ze względu na dużą
wadę wzroku(to nic, że noszę okulary, soczewki), częstsze mrużenie oczu, mam kilka drobnych
zmarszczek, co jest niezwykle irytujące.
ale też:
Annemarie Borlind, LL Regeneration Eye Wrinkle Cream, Shiseido Benefiance
To by było na tyle, jeśli chodzi o najważniejsze. Chciałabym zrealizować minimum 75% tej listy. Zeszłoroczna nie była zbyt przemyślana, tym razem jest inaczej :)
Co znajduje się na Waszej kosmetycznej(ale nie tylko) liście zakupów na ten rok?
Jestem ciekawa, na co macie chrapkę :)
Podkłady też są na mojej liście i chciałabym wypróbować coś z minerałów, ale też nie skreślam tych w tradycyjnej formie i chodzą mi po głowie te długotrwałe i kryjące (coś z Mac, Estee Lauder albo Lancome). Produkty Inglota mam w planach i chcę się tam wybrać po parę drobiazgów ;)
OdpowiedzUsuńW sumie myślałam też o MACu, z Estee Lauder mam Double Wear Light- dobry produkt. Na minerały co jakiś czas mam straszną ochotę, po czym odpuszczam... w efekcie nigdy nie miałam nic z minerałków :)
UsuńJa nawet list nie robię, sama z ciekawości będę kontrolować kosmetyczne zakupy i sprawdzę ile wydam ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam nowego bloga, zapraszam :)
Mój blog
Mam nadzieję, że zamiast wydawać małe sumy na drobnicę, głupotki(z czego uzbiera się duża suma), wydam je na konkret :D
Usuńja nawet jeszcze tej listy nie przemyślałam ;P
OdpowiedzUsuńMnie z listą będzie łatwiej, choć trochę powstrzyma od nieprzemyślanego kupowania i pokus :)
UsuńZ tej całej listy, tylko na Inglota mam większe parcie, jestem na etapie tworzenia własnej paletki :)
OdpowiedzUsuńDołączam do obserwatorów, pozdrowionka :)
Również mam w planach stworzenie paletki... albo i dwóch ;)
UsuńSporo się tego nazbierało.. a to dopiero początek roku. :D
OdpowiedzUsuńWiadomo, wydatków będzie więcej... ale te produkty to taka konieczność :)
UsuńZnam tylko Its skin i szału na mnie nie zrobiło - taka woda
OdpowiedzUsuńHmmm... pisałaś o nim u siebie? Chętnie przeczytam :)
UsuńŻyczę w takim razie udanych i owocnych zakupów :) Ja to wolę list nie robić bo i tak nawet jeśli zrobię kupię więcej niż bym chciała
OdpowiedzUsuńPostaram się być konsekwentna :)
UsuńChętnie wpadłabym na większe zakupy do Inglota, niestety w mojej mieścinie nie ma ich sklepu... muszę obejść się smakiem :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
pozostają zakupy online ;)
Usuńna Keraste też mam chrapkę :D
OdpowiedzUsuńna jakąś konkretną serię? :)
UsuńTrzymam kciuki za spełnienie wszystkich zachcianek.
OdpowiedzUsuńPrzy zakupie produktów Kerastase warto zweryfikować ich skład z serią profesjonalną L'oreal. Często można znaleźć niemal identyczne kosmetyki, a ich cena jest dużo niższa.
Muszę zbadać sprawę :)
UsuńOstatnio też nakręciłam się na serum z It's Skin :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jeśli się na nie skusisz :)
UsuńMoja lista jeszcze się robi :) Co do Twojej to nie wiem jakie pędzle do oczu Inglota planujesz kupić, ale te do eyelinera stanowczo odradzam, mam skośny i niestety ale lepsze kreski robi catrice za 7 zł. Moim zdaniem szkoda pieniędzy na ten pędzel, lepiej zainwestować w hakuro (polecam do oczu bo mam ich 4, każdy sprawdza się super), a do eyelinera maestro :)
OdpowiedzUsuńDo eyelinera mam chyba właśnie z Maestro :) Jeśli chodzi o Inglota, to myślę o czymś do blendowania
UsuńNie miałam tych produktów, z chęcią zobaczę recenzje ;)
OdpowiedzUsuńNiezłe plany. Mnie też intryguje Andalou. Te straszne dziewczyny z blogów naturalnych podsuwają takie straszne pokusy...
OdpowiedzUsuńZgadza się, są okrutne ;)
UsuńZ mojej kosmetycznej listy na pierwszy plan pchają się paletki Zoeva :) Kuszą :) Dołączam się do obserwatorów i pozdrawiam cieplutko,
OdpowiedzUsuńApricolla